Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wójt Krok bez podwyżki. Nie było zgody 8 radnych

Lech Klimek
Niższe wynagrodzenie od wójta Łużnej ma jedynie burmistrz Gorlic Rafał Kukla, ale i tak co miesiąc mają ponad 10 tys. zł brutto.

Na początku tej kadencji samorządu radni gminy Łużna jako jedyni w powiecie obniżyli wynagrodzenie wójtowi Kazimierzowi Krokowi. W poprzedniej wójt zarabiał 11 800 złotych. Po decyzji rady sprzed półtora roku teraz na jego konto wpływa miesięcznie 10 620 złotych.

Zaoszczędzone pieniądze zostały przeznaczone na najpilniejsze potrzeby w Szkole Podstawowej numer 2 w Łużnej. Te chyba zostały zaspokojone, bo w grudniu ubiegłego roku grupa radnych złożyła wniosek dotyczący podniesienia wójtowi płacy. - Wniosek miał wady formalne - stwierdza Krzysztof Kotowicz, przewodniczący rady gminy. - Nie mógł więc być rozpatrywany.

Na pierwsze tegoroczne posiedzenie rady gminy wpłynął nowy dokument, zakładający podwyżkę do 12 100 zł brutto. Już poprawny. - Uważam, że wójt Krok zasłużył sobie na podwyżkę - mówi Maria Myśliwiec, jedna z inicjatorek uchwały.

Argumentowała, że wójt dostał absolutorium za wykonanie ubiegłorocznego budżetu i cieszy się dobrą opinią wśród mieszkańców gminy. - Mnie bardzo na sercu leżą takie sprawy jak promocja naszej gminy, dobra promocja - dodaje Myśliwiec. - Ta sprawa obniżenia wynagrodzenia wójta na początku kadencji chyba temu nie służyła. To się ciągnie za nami i psuje atmosferę pracy pomiędzy radą a wójtem i trochę ośmiesza Łużną - dodaje.

Wniosek radnych dotyczący podniesienia wynagrodzenia wójta przepadł w głosowaniu. Wójt Krok nadal zarabia 10 620 zł brutto. Za wnioskiem głosowali Maria Myśliwiec, Weronika Gryzik, Edward Szymczyk, Józef Bogusz i Stanisław Ziobrowski. Przeciw było ośmiu radnych. W czasie dyskusji nie zabrał głosu nikt z tych, którzy byli przeciwni. - Zarobki wójta na takim poziomie jak teraz są na pewno godne - mówi przewodniczący Kotowicz. - Nie widzieliśmy potrzeby czy powodu, by je teraz podnosić.

Decydującym argumentem przeciwko podnoszeniu pensji wójtowi miał być fakt, że gospodarz gminy specjalnie nie przyłożył się do pracy nad tematem budowy wodociągów czy kanalizacji, choć już na początku kadencji o nich mówiono. - Niewiele w tych tematach zostało zrobione - potwierdza Kotowicz.

Dodaje, że w szkołach zarządzanych przez gminę pracują ludzie z działów obsługi, którzy mają bardzo niskie wynagrodzenia. - Jeśli komuś podnosić pensje, to właśnie im - stwierdza przewodniczący Kotowicz. - Nikt mi nie powie, że oni mają inne żołądki albo mniejsze prawo do godnego życia.

Gazeta Gorlicka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska