Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młodzi chcą, aby w Gorlicach powstał tor motocrossowy

Marek Podraza
Marek Podraza
Ola Kołtko z grupą pasjonatów jazdy na crossach i quadach wpadła na pomysł budowy w Gorlicach toru motocrossowego W ciągu czterech miesięcy inicjatorzy zebrali ponad 800 podpisów i wybierają się do burmistrza z prośbą o pomoc.

Mamy już w Gorlicach skatepark, który powstał po wielu latach z inicjatywy młodzieży i pojawia się kolejny pomysł młodych ludzi tym razem budowy w Gorlicach lub okolicy… prawdziwego toru motocrossowego. O tym, że w Gorlicach oraz wielu miejscowościach powiatu są sympatycy tego sportu, którzy lubią pojeździć na crossach i quadach wiadomo od dawna. Przyjeżdżają również do nas miłośnicy jazdy na tych pojazdach z sąsiednich miast i próbują jeździć w trudno dostępnych miejscach, często w lasach co oczywiście jest sprzeczne z prawem.

Od ubiegłego roku próbuje w pewien sposób zwrócić uwagę na ten problem 23-letnia Ola Kołtko z Gorlic, która wprawdzie nie ma jeszcze takiego pojazdu, ale quada ma jej chłopak Michał i miała już okazję jeździć jako pasażer.- Pasjonuję się od dłuższego czasu tym sportem i nie ukrywam, że zamierzam zakupić w przyszłości crossa. To moje marzenie.Pojawia się jednak duży problem, bo ani w Gorlicach, ani w okolicy nie ma gdzie pojeździć na crossach. Nie ma bowiem żadnego toru crossowego. Korzystamy z uprzejmości znajomych, którzy pozwalają nam czasem pojeździć na swoich łąkach, albo robimy wyprawy na prawdziwe tory crossowe w rejon Tarnowa, Rzeszowa, a nawet jeszcze dalej - informuje nas Ola Kołtko.

Wraz z grupą znajomych wpadli w ubiegłym roku na pomysł, aby taki tor powstał w... Gorlicach. W ciągu zaledwie czterech ostatnich miesięcy minionego roku zebrali ponad 800 podpisów i zamierzają z petycją udać się w najbliższych dniach do burmistrza Gorlic Rafała Kukli. - Okazuje się że w samych Gorlicach jest wiele osób zainteresowanych tym tematem. Popierają nas nie tylko osoby młode, a nawet starsze, które chwalą inicjatywę i życzą nam sukcesów w drodze do celu. Najstarsze osoby, które podpisały nam listę są z 1937 roku. Wiemy, że łatwo nie będzie bo potrzebny jest teren około dwóch hektarów, to takie minimum. Inwestycja nie jest w sumie taka droga, ale warta zachodu. Niektórzy jeżdżą po drogach czy lasach tylko dlatego, że torów jest mało. Stąd też nasza inicjatywa. Chcemy ten rozwijać sport, a jednocześnie ucywilizować, co poprawi też opinię na temat motocyklistów nie tylko w Polsce, ale na naszym terenie - mówi Ola Kołtko i dodaje.

- Wybudowanie takiego toru to minimum 50 tysięcy złotych, a nawet mniej. Potem trzeba porobić hopki i właściwie gotowe. To oczywiście w telegraficznym skrócie. Tyle, że samo jeżdżenie na crossach jest niezwykle drogie. Żeby zacząć, to tego crossa trzeba przede wszystkim najpierw mieć. Używany w przyzwoitym stanie to jakieś 10 tysięcy złotych. Nowy to koszt ponad 20 tysięcy złotych. Kask, buty, cały strój - w sumie około dwóch tysięcy złotych. A z kolei np. dzień użytkowania takiego toru crossowego to jakieś 20-30 złotych. Od razu pewnie padnie pytanie, czemu w takim razie, tak dużo ludzi jeździ po lasach. Odpowiedź jest prosta - jest za mało torów. Poza tym nie jest tak łatwo przetransportować motory czy quady. Jest to tym bardziej uciążliwe, kiedy się jedzie np. w kilkanaście osób - opowiada dalej inicjatorka powstania toru crossowego.

Wraz ze swoim chłopakiem Michałem Niemcem i znajomymi zbierają podpisy cały czas. Michał startuje quadem w zawodach sportowych. Takich zapaleńców jak on coraz więcej w Polsce. Wyrabia też licencję i marzy o tym, żeby szkolić młodych ludzi w jeździe sportowej na quadzie. - Mamy też szersze plany. Chcemy założyć Gorlicki Klub Motocrossowy, już są pierwsi chętni, ale najważniejszy jest jednak tor. To jest tylko mały krok w stronę rozwijania i propagowania tego sportu w naszym województwie i powiecie, ale warto spróbować. Zachęcam wszystkich do współpracy i poparcia naszej inicjatywy - wyjaśnia Ola Kołtko.

W naszym województwie jest kilka takich torów. Są między innymi w Krośnicy, Kamienicy, Kępie Bogumiłowickiej/ koło Tarnowa, Dobrej oraz w Bielanach. - Nasz tor znajduje się w samym sercu Beskidu Wyspowego na wzniesieniu o wysokości 590 m.n.p.m.Posiada homologację Polskiego Związku Motorowego. Wybudowaliśmy go ponad cztery lata temu. Koszt budowy wyniósł w granicach 40-50 tysięcy złotych. Najważniejszy jest teren, bo od niego trzeba zacząć działania. Cieszy się dużą popularnością. Organizujemy na nim zawody. Jest to dosyć wymagająca, szybka i twarda trasa. Widownia zlokalizowana jest na szczycie wzniesienia, dzięki czemu oprócz dobrej jazdy korzystający z naszej oferty mogą obserwować piękne widoki i zawodników. Teraz w związku z zimą jest zamknięty, ale w sezonie chętnych do korzystania z niego nie brakuje. Niektóre tory w naszym województwie są czynne cały rok - informuje nas Dariusz Mysza opiekun toru motocrossowego Crossway w Dobrej.

Niewątpliwie pomysł zasługuje na uwagę tym bardziej, że często słyszymy skargi na tych co jeżdżą po lasach i prywatnych terenach bez zgody właścicieli. Młodzi ludzie chcą robić to legalnie zgodnie z przepisami. Miło jest teraz nam wszystkim zobaczyć jak sympatycy deskorolek i BMX-ów mają swoje miejsce w pobliżu krytej pływalni i nie przeszkadzają nikomu w rozwijaniu swojej pasji oraz spędzają miło czas wolny. Wierzymy w to, że nasze władze pomogą inicjatorom w znalezieniu miejsca na tor i znajdą niewielką w końcu kwotę na jego budowę. - Jesteśmy w stanie załatwić nawet darmowy projekt i myślę, że sprzęt do budowy toru też by się znalazł. Chętnych do pomocy też nie brakuje.W zbieraniu podpisów popierających budowę toru motocrossowego w Gorlicach zaangażowali się nawet moi znajomi z Gorlic, którzy mieszkają w Szwecji - mówi na koniec Ola Kołtko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska